czwartek, 19 marca 2015

Rozdział 12

~Przyjechaliśmy na lotnisko, czekali już na nas Rafał i Filip. Filip dżentelmen pomógł mi z walizkami, oczywiscie Jasiek obrzucił go gniewnym spojrzeniem, nie wiem co się z nim dzieje, w tym aucie najpierw mnie omacywał a teraz nawet mi nie pomorze. On jest chyba naprawde zazdrosny.
Szłam koło Filipa niósł moje walizki i swoje taki siłacz.

Usiedliśmy w samolocie, Janek o dziwo usiadł koło mnie nie byłam pewna co znów bedzie robić. Florek siedział ze Stachem a Filip z Rafałem o dwa fotele dalej od nas. Samolot ruszył, dziwne uczucie kiedy nie wiesz co sie z tobą dzieje. Nie dało się za bardzo porozmawiać z Filipem więc pisaliśmy smsy. Janek chyba się obraził nic do mnie nie mówił... ja go już nie rozumiem!

Pisałam z Filipem on wysyłał mi różne dziwne zdjęcia, to troche chore nie siedział aż tak daleko ale jednak było ciężko porozmawiać w spokoju więc pisaliśmy. Przyszedł do mnie następny sms od chłopaka "Masz fajne nogi :)". Nie wiem Janek w samochodzie mówił, że są grube a potem mnie omacywał. Odpowiedziałam mu "nie są grube?" Filip odwrócił głowe i chyba chciał je zobaczyć. Po chwili odpisał "Jasiek ma grubsze". Zaczełam się chichrać Janek popatrzył na mnie jak na wariatke.
-Anka możesz przestać pisać z Filipem? - wyszeptał
-Nie, nie moge!
-Słuchaj musze z tobą poważnie porozmawiać!
-No dobra poczekaj - napisałam Filipkowi, że musze pogadac z Jankiem Pacankiem, a po chwili usłyszałam smiech chłopaka.
-Okej co chciałeś - rzekłam niegrzecznie
-Co ty widzisz w tym Filipie?! Myślałem, że ty....- nagle zamilkł
-Janek o co ci chodzi najpierw mówisz, że jesteśmy przyjaciółmi potem chcesz czegoś więcej. Ja cię już nie rozumiem! - złapał mnie za rękę, przybliżył twarz i znów chciał coś więcej ale ja od razu odepchałam go.
-Ale dlaczego? Co jest? - zapytał zdenerwowany
-Dalej nic nie kapujesz? Ja nie wiem kim jestem dla ciebie, przyjaciółką, koleżanką, znajomą?!
-Dziewczyną - wymamrotał. Na mojej twarzy pojawiły się rumieńce, osłupiło mnie.
-Kim? - chciałam to jeszcze raz usłyszeć, bo chyba sie przesłyszałam.
-Jesteś wyjątkowa! Kocham cię!- wymamrotał mi do ucha. Czy Janek naprawdę mnie kocha? Czy ja śnię i zaraz się obudzę?? Odłożyłam telefon do torby, teraz patrzyliśmy sobie prosto w oczy nie wiedziałam co mam zrobić, co powiedzieć?!
-Ania a ty...kochasz mnie czy jego? - Spojrzałam na Janka złapałam go za koszulke przysunełam do siebie i musnęłam ustami jego wargi, oderwałam się od niego czekałam na jego ruch. Jasiek położył dłoń na moim policzku i przyssał się do mnie. Zarzuciłam mu recę na szyję...nasz pocałunek został niestety zakłócony, ponieważ gdy usłyszeliśmy wiwaty chłopaków to ja od razu się speszyłam i oderwałam od Jana. Odwróciłam się w strone okna, chłopaki dalej się z nas smiali a Jaś krzyczał na nich.

Lecieliśmy 2 godziny, w końcu samolot zaczął lądować, Chorwacja z lotu ptaka jest naprawde piękna. Nie mogłam się już doczekać kiedy wejdę do hotelu rozpakuje się i pójdę pozwiedzać.
Samolot zbliżał sie do ziemi coraz szybciej,
Jasiek zasną ze słuchawkami, jak on słodko wygląda jak śpi naprawde. Postanowiłam go obudzić bo już lądowaliśmy.
-Jasiu budź się!
-Co..? Ja przecież nie spie! - ledwo otworzył oczy kiedy Florek nas zawołał żebyśmy wychodzili.

Na lotnisku w Chorwacji odebraliśmy bagaże było ich troszkę, Rafał zadzwonił po taksówkę, to znaczy po dwie bo do jednej nie zmieścilibyśmy się wszyscy. Filip podszedł do mnie i wyszeptał mi coś do ucha
-To jednak jesteś z Jaśkiem?
-Filip... chyba.. tak - wyjąkałam - Odszedł zawiedziony, Jasiek podbiegł szybko do mnie uśmiechną się łobuziarsko i pocałował w policzek.
Czekaliśmy 15 minut na te taksówki w końcu przyjechały, ja byłam w samochodzie z Janem i Florkiem. Załadowaliśmy nasze walizki i odjechaliśmy, -łał Chorwacja jest prześliczna - pomyślałam.

Taksówki odjechały my weszliśmy do hotelu, był ogromny nigdy w takim nie byłam. Teraz tak z kim będe mieszkać w pokoju a może sama? Bo z 5 chłopakami to nie za bardzo bezpiecznie, smiałam się do siebie.
-Ej! cumple ja bede mieć pokoj z Anka! - oznajmił Rafał
-A to ja bede z wami zeby cie pilnować Rafał- zasmiał się Florian, w sumie to z Rafałem i Florkiem było by całkiem zabawnie mieszkać.
-Koledzy nie kłóćmy się to jest oczywiste mordy, że ja będe z Ania w pokoju - Janek zrobił taką dziwną mine chciało mi się z nich tak smiać. To pierwsi chłopacy, którzy się o mnie kłócą.
-Ja nie mam nic do powiedzenia?
-Masz racje Ania, z kim chcesz mieszkać w jednym pokoju- podkreślił Janek " w jednym pokoju". -Trudny wybór...
-Dobra cumple będę mądrzejszy i ustąpię Jankowi - Rafał bohatersko oddał miejsce w moim pokoju Jasiowi. Florian odebrał klucze do pokojów i każdy udał się w swoją strone...
______________________________________________________________________________
Hejka! To już 12 rozdział ^-^ jak zawsze dziękuje wam za wyswietlenia <3 mam nadzieje, ze spodoba się ten rozdział :) Napisz komentarz przyjmuje każdą krytykę wyraź się!
Jesli nie masz nic przeciwko to chce cie poprosic tak własnie ciebie! O to żebyś promował mojego bloga Dziękuje :P Chce zobaczyć ile osób czyta moje FF więc napisz komentarz i dopisz coś w stylu "Jestem" oki?
Zostaw po sobie ślad:
*klikając "+1"
*pisząc komentarz
*mój ask http://ask.fm/XxanaxlovexX
<3


8 komentarzy:

  1. Jestem xDD Czekam na nextt. Czy iwesz już kiedy następny? ;) 8)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze jutro :') ostatnio mam takiego doła więc będzie różnie xD

      Usuń
  2. Wspaniały rozdział. Cieszę się, że Jasiek wreszcie powiedział dziewczynie co do niej czuje.
    Jestem tu i będę tu regularnie zaglądać =D

    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział mam nadzieję że będzie takich więcej :D
    PS: Jestem tu i będę :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny <3

    http://opowiadanie-jdabrowsky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Co ja mogę mówić? Świetny i tyle :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem kochana, jestem :) Oj jestem ciekawa co się będzie działo w tej Chorwacji! :D Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj dodasz nowy rozdział! :***

    OdpowiedzUsuń