poniedziałek, 2 marca 2015

Prolog

Mam na imię Anka, mówcie na mnie jak chcecie... Mam 16 lat i mieszkam (myślałam tak na początku) w normalnym domu, mam kochających rodziców, jestem jedynaczką. Więc pewnie teraz myślisz co tu robię? Nie wszystko się wydaje idealne i tak było u mnie. Nie mam zbyt dużo przyjaciół no w sumie mam tylko jedną najlepszą przyjaciółkę Marlenę...Zawsze chciałam mieć więcej znajomych ale jakoś nikt mnie nie lubił tylko Marlena była spoko. Więc ja przyzwyczaiłam się do takiego życia. W szkole uważano mnie za dziwoląga. Bo co? Bo byłam wysoka i zawsze chodziłam na czarno?? Nie, nie jestem Gotką czy coś w tym stylu ja po prostu lubiłam ten kolor. Nie wiem jak jest u was w szkole ale u mnie jest taka jedna s*ka, która rozpowiada na mój temat jakieś bzdety wszyscy jej oczywiście wierzą bo ma bogatych rodziców, dobrze że mam Marlenę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz